TEN KOSMETYK, POWINIEN SIĘ ZNALEŹĆ W TWOJEJ KOSMETYCZCE!

by - 08:31


Ostatnio na blogu mogłyście przeczytać o super top trendzie - glow - który nadaje cerze promienisty efekt, cery pełnej blasku. Wiadomo, że taki odświeżający zabieg odmładza. A co jeśli taka metoda odmłodzenia nie jest dla najkorzystniejsza? I zależy nam jedynie na subtelnym odmłodzeniu? Mam na to sposób! Róż! Koniecznie nałóżcie róż!




Pierwotnie najpopularniejszy był ten w odcieniach czerwieni, który ma naśladować naturalny rumieniec – objaw zdrowia i wigoru. Twarz umiejętnie muśnięta różem wygląda na zdrową, młodszą i rozświetloną.



Jaki wybrać kolor?
 Przy dobrze stonowanej cerze o jednolitym kolorycie można stosować zarówno brzoskwiniowe róże, jak i zimne pastele. Panie o jasnych włosach, noszące srebro mogą wybrać róże o zimnych tonach. Panie o ciemniejszej karnacji, noszące złote łańcuszki najlepiej żeby wybrały brzoskwiniowe róże.
Ważne jest to, żeby przy jasnych karnacjach wybierać jasne odcienie, a przy ciemnych mocniejsze. 
Nie polecam również sięgać po róże w odcieniach fioletowych. Sprawią one, że nasza cera będzie wyglądać niekorzystnie i na zmęczoną. Dlatego jeśli nie musisz, to nie kupuj go! 




Jak nałożyć róż? 
Jeśli jesteś jeszcze „młoda”, masz jędrną skórę i brak zmarszczek, to możesz go zaaplikować uśmiechając się na szczycie policzków. 
Jednak jeśli chcesz podnieść „optycznie” policzki, to wystarczy go nałożyć na szczyty kości policzkowych. 
Róż zaaplikuj pędzlem o ściętym na skos włosiu o stopniowym nasyceniu. Produkt musi wtopić się w skórę, tak aby uniknąć plamy. Same wiemy, że odznaczający się róż o odgraniczonych konturach nie wygląda dobrze!!! 




all photos by Pinterest 
Jakie róże polecam? 
Polecam same klasyki!:
- róże z Bourjois, zwłaszcza nr 34, który pasuje do większości karnacji 
- róż NARS Orgasm, który daje piękny, naturalny look naszej cerze
- serduszkowe róże Too Faced Sweetheart’s Perfect Flush Blush oraz ich tańsze zamienniki z Makeup Revolution <3 


A Wy jakie róże polecacie? 


You May Also Like

2 komentarze

  1. Dzięki za poradnik, na pewno się przyda! Przyznam, że trochę boję się używać różu, właśnie dlatego, ze obawiam sie takiego efektu klauna :D No i nigdy nie wiem, jaki pędzel będzie najlepszy... to znaczy nie wiedziałam, bo teraz już wiem. Dzięki! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy post! :) Nigdy nie używałam różu :) Stawiam na bronzer i rozświetlacz :)

    Pozdrawiam :)
    Moncia Lifestyle

    OdpowiedzUsuń

CHCESZ WIĘCEJ ? ZAPRASZAM NA

https://www.facebook.com/JustynaPolskaStyle