Już nie wystarczy sama
pigmentacja i trwałość! Teraz cenimy ładne opakowanie, zapach, komfort noszenia
i cenę. Rynek zapełniają co rusz nowe produkty spełniające oczekiwania klientek.
Jakiś czas czemu hitem stały się matujące pomadki, promujące się na trwałe, bez
wysuszania i tworzenia „skorupy”. Części producentów udało się spełnić te
oczekiwania, a drugiej części niestety nie… Często w parze wysoką pigmentacją
szło mocne wysuszenie ust i niekomfortowa skorupa.
Marka Golden Rose, wyszła naprzeciw oczekiwaniom klientek i wprowadziła w
marcu nowa linię pomadek do ust – Soft
& Matte Creamy Lip Color, aż w 18 kolorach.
Przetestowałam je i śpieszę
do Was z recenzją!
Producent o produkcie:
Pomadki
charakteryzują się wyjątkową, lekką niezasychającą formułą, pozostawiającą na
ustach matowe, w pełni kryjące wykończenie. Ich innowacyjny skład sprawia, że
produkt bardzo łatwo się aplikuje, nie powoduje blaknięcia i pękania koloru na
ustach . Pomadki zawierają również zmiękczające i nawilżające olejki jojoba i
awokado.
Moja opinia:
Trwałość pomadki jest
porównywalna do kultowej Longstay Liquid
Matte Lipstick Golden Rose. Czyli pomadki mają bardzo dobrą pigmentację,
ładne, soczyste i intensywne kolory.
Duży plus! Zasadniczą różnica jest ich
konsystencja, nazwa „soft” w końcu zobowiązuje :)
– jest rzeczywiście lżejsza,
przypominająca trochę mus. I tak jak w przypadku Longstay,
które dosyć szybko zasychały, nowość Soft & Matte GR całkowicie nie zasycha!
Pozostawia na ustach
lekką, kremową warstwę. Nie pozostawia suchej skorupy i niekomfortowego
ściągnięcia ust. Niestety lekka konsystencja, jest bardziej podatna na tarcia i
po każdym posiłku, usta wymagają korekty.
Mieliście
już okazję przetestować nowość Golden Rose?