GDZIE KUPOWAĆ I NIE PRZEPŁACAĆ?
Pędzę do Was z gorącą wiadomością! Mój ulubiony sklep TK Maxx ma kolejny punkt na śląskiej mapie, do którego koniecznie musicie się wybrać! Pierwszy sklep TK MAXX został otwarty 21 marca w Gemini Park Tychy i oczywiście nie mogło tam zabraknąć także mnie – najwierniejszej fanki sklepu.
Bardzo wiele dostaje od Was wiadomości, po publikacji zdjęcia na Instagramie czy FB, skąd pochodzi dany przedmiot, wyposażenie domu, dekoracja itd. Zapytań o konkretną część garderoby, już nawet nie wspomnę, ile razy dostaję wciągu dnia. To właśnie TK Maxx jest moją największą skarbnicą perełek! Właśnie tu zaopatruje się w oryginalne markowe ubrania, kosmetyki, akcesoria i elementy wyposażenia wnętrz, niższe nawet o 60% od regularnych cen sprzedaży w Polsce i na świecie!
Tyski TK Maxx hucznie zadebiutował, udostępniając Klientom 6 działów tematycznych: moda damska, moda męska, akcesoria, obuwie, produkty dla dzieci oraz dział dla domu. Oczywiście do moich faworytów należy dział z modą damską oraz dział dla domu.
TK Maxx totalnie uzależnia! Ze sklepu zawsze wychodzę z czymś wyjątkowym, unikatowym i zawsze w przystępnej cenie . Jeśli macie dość rutyny i powtarzalności, to gwarantuję Wam, że TK MAXX szybko zaskarbi sobie Wasze serce.
Cieszę się, że na Śląsku – w Tychach, otworzył się kolejny (już 41 w Polsce!) sklep, bo to kolejne świetne zakupowe miejsce do łapania niepowtarzalnych okazji światowej klasy.
8 komentarze
Szkoda, że tak daleko ode mnie :D Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam TK Maxx! :)
OdpowiedzUsuńLubię ten sklep, ale nie mam go u siebie
OdpowiedzUsuńJak mam okazję yo lubię do niego zajrzeć 😎
OdpowiedzUsuńInteresting!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam tam wracać :)
OdpowiedzUsuńW tk maxie byłam może z 2 razy, widziałam wiele ciekawych rzeczy, szczególnie do domu, ale żeby ciuchy tam kupować to nie jestem przekonana. :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten sklep, ale niestety nie mam go blisko :( Sama wczoraj upolowałam torebkę Puccini w Biedronce za 5 dyszek i jestem bardzo zadowolona. Pierwotna cena to chyba 130 zł, co dla mnie było za dużo. Jeśli chodzi o rzeczy do domu, to często odwiedzam Pepco i KIK. Niestety zauważyłam, że ostatnio oferta w sklepach stacjonarnych stała się uboga, a żeby upolować prawdziwe "perełki" trzeba się natrudzić. Ponadto w każdym punkcie asortyment jest inny (ma to oczywiście swoje plusy i minusy).
OdpowiedzUsuńCHCESZ WIĘCEJ ? ZAPRASZAM NA
https://www.facebook.com/JustynaPolskaStyle