Przygotowałam przydatny post
dla tych z Was, które malują się codziennie i nie chcą zrezygnować z make’upu
nawet w te dni, gdy dosłownie żar spływa z nieba…
Jaki wybrać makijaż, aby był:
komfortowy, lekki ale jednocześnie i wyrazisty? Czy jest możliwe połączenie
tych trzech zadań? Odpowiedź brzmi – tak! To dzięki Smudging make-up, nie musicie rezygnować z makijażu. Smudging
make up to nic innego jak „zanikający makijaż” z użyciem dosłownie kilku
kosmetyków, w tym jednego cienia do powiek.
Jak
wykonać „zanikający makijaż”?
Warto
przed nałożeniem cienia nałożyć bazę pod cienie, która nie tylko utrwali nam
makijaż, ale zapobiegnie rolowaniu czy ładnie podkreśli kolor. Następnie za
pomocą miękkiego pędzelka delikatnie nakładamy cień, stopniowo wcierając w
skórę, tak aby wykończenie było praktycznie niewidoczne. Chodzi o otrzymanie
efektu mgiełki, opartej na technice stopniowego blendowania cienia.
Jaki
kolor cienia wybrać?
Odcienie
brzoskwinie – soczyste i nasycone, ekstrawagancki i odważny żółty? Postawcie na
nutę szaleństwa :).
Poniżej przedstawiam propozycje na wykonanie makijażu Smudging
make-up!
insp by Katie Jane Hughes
insp by Pinterest
5 komentarze
Te matowe cienie piękne <3
OdpowiedzUsuńJa od pewnego czasu stawiam na makijaż jednym bądź maks dwoma cieniami, nie mam czasu na zabawę z makijażem :) Pozdrawiam Kasia :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie ten typ makijażu oka :)
OdpowiedzUsuńOnly Dreams
Proste i efektowne, na duży plus :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://this-iss-it.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńŚwieny jest ten typ makijażu!;)
OdpowiedzUsuńCHCESZ WIĘCEJ ? ZAPRASZAM NA
https://www.facebook.com/JustynaPolskaStyle