To zdecydowany powrót do minimalizmu
i klasyki w manicure. Po wielu sezonach przodujących w migoczących dodatkach,
brokatach, cekinach, lśniących lakierach. Gdzie nie brakowało wzorzystych i
kolorowych motywów i zdobień, czas zatoczył koło i wrócił do źródeł klasyki.
Moda na french manicure
wróciła na salony i do serc wielu kobiet. Klasyczny manicure, to zazwyczaj
tylko bezbarwny lakier pokrywający płytkę paznokcia, wraz z białymi końcówkami.
Wiele osób jednak pokrywa płytkę paznokcia delikatnym różem, lub lakierem w
odcieniach nude. Od naszej finezji zależy, czy dodamy do nich nieco zdobień.
Warto także dodać, że french
manicure swoją popularność zdobył w 1976 roku, dzięki jego twórcy – Jeffowi Pink.
Jeff chciał zaoszczędzić
czas aktorkom w Hollywood na przygotowywanie się do nowych kreacji i wymyślił
przepis na idealne paznokcie pasujące do wszystkiego.
Dlatego
french manicure jest nie tylko symbolem minimalizmy i subtelnej elegancji, ale
także należą do tych uniwersalnych, pasujących do wielu styli.
3 komentarze
Najbardziej mi się podoba klasyczny french:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńTakie delikatne zdobienia zawsze pięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńCHCESZ WIĘCEJ ? ZAPRASZAM NA
https://www.facebook.com/JustynaPolskaStyle