Ostatnio na blogu mogłyście przeczytać
o super top trendzie - glow - który nadaje cerze promienisty efekt, cery pełnej
blasku. Wiadomo, że taki odświeżający zabieg odmładza. A co jeśli taka metoda
odmłodzenia nie jest dla najkorzystniejsza? I zależy nam jedynie na subtelnym
odmłodzeniu? Mam na to sposób! Róż! Koniecznie nałóżcie róż!
Pierwotnie najpopularniejszy
był ten w odcieniach czerwieni, który ma naśladować naturalny rumieniec – objaw
zdrowia i wigoru. Twarz umiejętnie muśnięta różem wygląda na zdrową, młodszą i rozświetloną.
Jaki wybrać kolor?
Przy dobrze stonowanej
cerze o jednolitym kolorycie można stosować zarówno brzoskwiniowe róże, jak i
zimne pastele. Panie o jasnych włosach, noszące srebro mogą wybrać róże o zimnych tonach. Panie o
ciemniejszej karnacji, noszące złote łańcuszki najlepiej żeby wybrały brzoskwiniowe róże.
Ważne jest to, żeby przy jasnych karnacjach wybierać jasne odcienie, a przy ciemnych mocniejsze.
Nie polecam również sięgać po róże w odcieniach fioletowych. Sprawią one, że nasza cera będzie wyglądać niekorzystnie i na zmęczoną. Dlatego jeśli nie musisz, to nie kupuj go!
Jak nałożyć róż?
Jeśli jesteś jeszcze „młoda”, masz jędrną skórę i brak zmarszczek, to możesz go zaaplikować uśmiechając się na szczycie policzków.
Jednak jeśli chcesz podnieść „optycznie” policzki, to wystarczy go nałożyć na szczyty kości policzkowych.
Róż zaaplikuj pędzlem o ściętym na skos włosiu o stopniowym nasyceniu. Produkt musi wtopić się w skórę, tak aby uniknąć plamy. Same wiemy, że odznaczający się róż o odgraniczonych konturach nie wygląda dobrze!!!
Polecam same klasyki!:
- róże z Bourjois, zwłaszcza nr 34, który pasuje do większości karnacji
- róż NARS Orgasm, który daje piękny, naturalny look naszej cerze
- serduszkowe róże Too Faced Sweetheart’s Perfect Flush Blush oraz ich tańsze zamienniki z Makeup Revolution <3
A Wy jakie róże polecacie?
Ważne jest to, żeby przy jasnych karnacjach wybierać jasne odcienie, a przy ciemnych mocniejsze.
Nie polecam również sięgać po róże w odcieniach fioletowych. Sprawią one, że nasza cera będzie wyglądać niekorzystnie i na zmęczoną. Dlatego jeśli nie musisz, to nie kupuj go!
Jak nałożyć róż?
Jeśli jesteś jeszcze „młoda”, masz jędrną skórę i brak zmarszczek, to możesz go zaaplikować uśmiechając się na szczycie policzków.
Jednak jeśli chcesz podnieść „optycznie” policzki, to wystarczy go nałożyć na szczyty kości policzkowych.
Róż zaaplikuj pędzlem o ściętym na skos włosiu o stopniowym nasyceniu. Produkt musi wtopić się w skórę, tak aby uniknąć plamy. Same wiemy, że odznaczający się róż o odgraniczonych konturach nie wygląda dobrze!!!
all photos by Pinterest
Jakie róże polecam? Polecam same klasyki!:
- róże z Bourjois, zwłaszcza nr 34, który pasuje do większości karnacji
- róż NARS Orgasm, który daje piękny, naturalny look naszej cerze
- serduszkowe róże Too Faced Sweetheart’s Perfect Flush Blush oraz ich tańsze zamienniki z Makeup Revolution <3
A Wy jakie róże polecacie?
2 komentarze
Dzięki za poradnik, na pewno się przyda! Przyznam, że trochę boję się używać różu, właśnie dlatego, ze obawiam sie takiego efektu klauna :D No i nigdy nie wiem, jaki pędzel będzie najlepszy... to znaczy nie wiedziałam, bo teraz już wiem. Dzięki! :)
OdpowiedzUsuńCiekawy post! :) Nigdy nie używałam różu :) Stawiam na bronzer i rozświetlacz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Moncia Lifestyle
CHCESZ WIĘCEJ ? ZAPRASZAM NA
https://www.facebook.com/JustynaPolskaStyle