Kto ma ochotę na wiosenne
odświeżenie? Szczególnie wiosną chcemy wyglądać świeżo i promiennie. Szukamy
nowości, czegoś co urozmaici nasze codzienne, sprawdzone rytuały. Często
odnajdujemy inspirację w panujących trendach. W tym sezonie modna jest
promienna cera, ładnie rozświetlona, bez widocznych oznak zmęczenia. Efekt glow
jest już chyba znany wszystkim! Sama kilkakrotnie pisałam jak uzyskać promienny
efekt.
Ostatnio na blogu mogłyście przeczytać
o super top trendzie - glow - który nadaje cerze promienisty efekt, cery pełnej
blasku. Wiadomo, że taki odświeżający zabieg odmładza. A co jeśli taka metoda
odmłodzenia nie jest dla najkorzystniejsza? I zależy nam jedynie na subtelnym
odmłodzeniu? Mam na to sposób! Róż! Koniecznie nałóżcie róż!
Szukając swojego miejsca w modzie,
bardzo łatwo jest się zatracić. Chodząc po galerii, markowych sklepach, możemy
czuć się zagubienia. Znajdziemy w nich wszystko! Okazuje się, że nadmiar
przytłacza. Ilość możliwości wyboru kusi, ale burzy spokój i harmonię. Czy to
nie kuriozalne, że w świecie, gdzie mamy wszystko w zasięgu ręki, trudno nam
się jest odnaleźć?
W modzie, warto wybrać,
wypracować swój styl.
Ja wybrałam minimalizm w
klasycznym wydaniu.
Chyba każda z Was słyszała o
panującym top trendzie na wyraźnie rozświetloną cerę. Nie chodzi tylko o
subtelne podkreślenie, a prawdziwy efekt glow! Trendem zachłysnęła się światowa
śmietanka fashionistek, aktorek, piosenkarek. Blask, dodaje świeżości, oraz
skutecznie odmładza cerę. I właśnie o ten efekt – zdrowej cery, chodzi
najbardziej.
Spragnieni nowości w swojej
garderobie, z pewnością będą zadowoleni, jeśli powiem Wam, że na hasło
justyna15polska, otrzymujecie 15 % RABAT w sklepie NA-KD.
Coraz częściej do codziennego makijażu
wplatamy nowości drogeryjne. Sam krem już nie wystarcza. Najczęściej pod
podkład stosujemy dodatkowo bazy, mające utrwalić nasz make’up. A czy
słyszałyście o mgiełkach? Marka BIELENDA stworzyła bazy pod makijaż w formie
mgiełek! Nie mogłam oprzeć się pokusie i wszystkie trzy zostały przeze mnie
przetestowane.
Wszystkie mgiełki mają podobny
skład, jednak minimalnie różnie się efektem jaki pozostawiają na naszej cerze.
Każda z nas ma w swojej
kosmetyczce, takie produkty, bez których nie wyobraża sobie codziennego
makijażu. Podkład, tusz do rzęs, puder. I to o tym ostatnim chciałam Wam
napisać kilka słów, ponieważ puder pudrowi nie równy.
Pewnie większość z Was posiada
puder prasowany. Czy wiedziałyście o tym, ze puder sypki może być dla Was
jeszcze lepszym wyborem. Puder sypki bardzo często posiada o wiele więcej właściwości
pielęgnacyjnych.
Puder sypki, ma przede wszystkim
zapewnić odpowiednie zmatowienie cery, zamaskowanie niedoskonałości i
wykończenie make’upu, nadając zdrowy i świetlisty wygląd cerze. Dodatkowo, nie tworzy
efektu maski na twarzy, dając naturalny efekt.
Jak go nakładać ?
Musicie zainwestować w duży, puchaty pędzel. Zanim nałożycie puder bezpośrednio na twarz, pamiętajcie by go wcześniej otrzepać z nadmiaru kosmetyku. Następnie zaaplikujcie go kolistym, zdecydowanymi ruchami!
Jaki wybrać ?
Polecam puder Laura Mercier Translucent Powder lub puder Huda Beauty Easy Bake Loose Powder <3.
all photos by Pinterest
Wiosenna garderoba już skompletowana?
Podejrzewam, że tak jak ja, jeszcze poszukujecie perełek, z których powstaną
top stylizacje. Chce Wam pokazać jedno ze świetnych miejsc, gdzie znajdziecie
wiele unikatowych produktów znanych marek, w atrakcyjnych cenach -
NA-KD. Właściwie w jednym miejscu mamy możliwość
nabycia zarówno ubrań, butów, ale także bieliznę czy akcesoria najlepszych,
światowych marek. Lubię takie miejsca, bo nie muszę otwierać kilku sklepów
jednocześnie z moimi ulubionymi markami.
Dziś słów kilka o pewnej
kultowej marce. Nawet największy laik modowy wie, z czego słynie marka LEVIS –
jeansy! Dobrze jest mnie garderobie, choć jedną porządną parę spodni. Dobrze
skrojone, uszyte i wykonane z najwyższej jakości tkanin, posłużą nam przez
wiele lat. Dlaczego produkty LEVIS wciąż są na topie? Łączą w sobie precyzje i
tradycję wykonania, z nowoczesnymi innowacyjnymi rozwiązaniami szycia.
Czasem nawet nie zadajemy
sobie sprawy z tego, jak bardzo, nasze działania niekorzystnie wpływają na
jakość naszej cery. Myślimy, że skoro zainwestowaliśmy w dobrej jakości
kosmetyki, jesteśmy systematyczni, to jest dobrze. Niestety, czasem mając dobre
intencje, sami siebie krzywdzimy. Jakie najczęściej popełniamy błędy?
1.
Źle zmyty makijaż oka
Do
demakijażu oka, najlepiej stosować specjalnie przeznaczone do tego produkty.
Warto pamiętać, że skóra pod oczami jest 5 razy cieńsza, od skóry twarzy.
Dlatego jest bardziej wrażliwa i podatna na podrażnienia.
2.
Tylko płyn micelarny
Popularność
płynów micelarnych nikogo nie dziwi. Są skuteczne, przyjazne dla skóry… Jednak
stosowanie ich jako jedyny produkt do demakijażu jest błędem. Jak każdy tego
typu produkt usuwa brud, ale i wysusza cerę. Nigdy nie zostawiaj płynu
micelarnego na skórze.
3.
Bardzo często
popełnianym błędem przez kobiety jest brak tonizacji cery po myciu twarzy.
Dobre toniki wyrównują Ph skóry, ale także świetnie ją nawilżają.
4.
Najpopularniejszy błąd młodości – wyciskanie
pryszczy i zaskórników. Blizny, przebarwienia, powiększone stany zapalne… Chyba
nie muszę nic więcej dodawać w tym temacie :).
5.
Brak filtra. Filtr powinien znaleźć się w każdym kremie
jaki stosujemy na cerę. Filtry chronią naszą cerę przed szkodliwym działaniem
promieniowania UV, tym samy, chroniąc cerę przed wczesnym starzeniem.
all photos by Pinterest
Grunt to zachować umiar i nie
dać się zbytnio ponieść szybko zmieniającym się trendom. Warto korzystać z
nowości, oglądać, inspirować się, próbować, bawić… Przecież to poszerza nasze
horyzonty! Prawda? Jednak wciąż trzeba
pamiętać i kierować się swoimi poglądami, choć czasem wszystko jest na przekór.
Pozostając w temacie błyszczków, także dziś zapraszam
Was na recenzję jednego z nich, tym razem Makeup
Revolution, Jewel Collection - Lipp Topper. Jesteście ciekawi jak wypadł?
Moja opinia w dalszej części postu.
Producent o produkcie:
Zmień
każdą matową szminkę w migotliwie roziskrzoną z nowymi Topperami z serii Jewel
od MUR. Błyszczyki nie są klejące i zachowują trwałość przez długie
godziny.
Cena
ok 25 zł
Moja opinia:
To co rzuca się w oczy, to
opakowanie, które nie ma nic wspólnego z minimalizmem :).
Lekki przepych
migoczących drobinek na opakowaniu, sprawia, że wiemy czego możemy się po nim
spodziewać – efektu gwiazdy! I rzeczywiście tak jest. Nieco lepka konsystencja,
już jednym ruchem sprawia, że nasze usta ładnie się mienią. Możemy aplikować go
samodzielnie, podkreślając naturalny kolor ust. Jednak tutaj nie będziemy mogli
oczekiwać spektakularnych efektów mega trwałości. Niestety nałożony na „gołe”
usta nie jest trwały… Zdecydowanie lepiej wypada w duecie z pomadką, ale taką,
która jest odporna na ścieranie. Tutaj błyszczyk zdecydowanie dłużej utrzymuje
się na ustach. Czy mogę go Wam polecić? Tak, ale tylko wtedy, kiedy dobierzecie
do niego dobrą pomadkę jako bazę.
W większości poradnikach,
dotyczących porad makijażowych, znajdziemy instrukcje oraz porady jak wykonać
idealny make’up. Ale czy zastanawiałyście się jak go NIE wykonywać makijażu?
Mając nawet kosmetyki z wyższej póki, świetne narzędzia – pędzle, nie unikniemy
wpadki, jeśli nie popracujemy nad techniką i nie poznamy minimum podstaw
wykonywania prawidłowego make’upu.
Nieudany Baking.
To ostatnio bardzo popularny
trend, który polega na utrwalaniu korektora pod okiem dużą ilością pudru,
którego nadmiar po chwili zmiatamy. Jeśli nałożyłaś za dużo pudru, lub skóra
pod oczami jest sucha. Nieudany Baking podkreśli każda najmniejszą zmarszczkę.
Najczęstsze błędy w
konturowaniu twarzy.
Nieumiejętnie nałożony puder
konturujący lub brązujący dodaje lat. Zamiast wysmuklić rysy twarzy,
nadaje jej smutnego, zmęczonego wyglądu.
Jak poprawnie konturować?
- Zawsze
ustawiaj się przodem do lustra, nie odwracaj się bokami. W ten sposób zachowasz
symetrię.
- Manewruj
pędzlem, wykonuj okrężne ruchy, stopniowo buduj intensywność makijażu.
- Celem
konturowania twarzy jest stworzenie iluzji padającego cienia, więc pamiętaj, że
mniej
znaczy więcej.
Źle nałożony róż.
Róż może zdziałać cuda! Dodaje
cerze młodzieńczego blasku. Jednak najmniejszy błąd i mamy pewność, że nie
będziemy prezentować się atrakcyjnie. Modny ostatnio drapping, czyli
konturowanie twarzy za pomocą różu, ma wielu zwolenniczek. Jednak osoby
zmagające się z problematyczną cerą – widocznym trądzikiem, zaczerwienieniem.
Nie martwcie się, z okazji
wiosny nie zasypie Was lawiną słodkich pasteli, czy sukienek w kwiaty :). Z
resztą, nigdy Was jeszcze nimi nie skrzywdziłam…:).
Obserwując wiosenne propozycje
looków i stylizacji, znów pojawia się lekki klimat boho, przepych zwiewnych,
lekkich bluzek w jasnych kolorach, kwiaty i wspomniane wcześniej pastele. Nie
mam nic przeciwko! Jednak, w mojej głowie rodzi się pytanie. Czy skoro moda na
dany trend zmienia się tak szybko, to czy jesteśmy w stanie w krótkim
czasie wyrobić sobie nasz indywidualny
styl?
Kluczem jest selekcja i
trzymanie się swoich zasad, mimo ekspresowo zmieniających się trendów.
Dziś, wiosenna ja…:).
Dobrego dnia!
Wraz z zbliżająca się wiosna,
mamy coraz więcej energii i mamy ochotę na zmiany. Cieszymy się, kiedy możemy założyć
lżejsze ubrania, spróbować nowości. Dzisiaj przychodzę do Was z świeżutką recenzją
Golden Rose, Vinyl Gloss High Shine Lipgloss - Winylowego błyszczyku do ust o
wysokim połysku.
Producent o produkcie:
Błyszczyk
do ust z miękkim aplikatorem, zapewniający wysoki stopień krycia i intensywny
połysk przez wiele godzin. Jego mocno napigmentowana formuła o żelowej
konsystencji pozostawia wyrazisty kolor i wyjątkowy efekt na ustach.
Cena
ok 19,90 zł
Moja opinia:
Błyszczyk idealny na wiosnę!
Ma piękny, intensywny połysk. Już jedna aplikacja pozwala na pokrycie kolorem
ust. Co ważne, nie skleja ust, nie pozostawia suchej skorupy. Błyszczyk sprawia,
że usta są miękkie i nawilżone. Konsystencja jest dosyć gęsta, więc tym samym
jest bardzo wydajny. Jeśli jesteście drażliwe na zapach, to jest on dość
wyrazisty, mnie in jednak nie przeszkadza. I uwaga – kolor jak na błyszczyk
jest bardzo trwały! O ile połysk znika, tak kolor błyszczyka utrzymuje się
nawet na 5h, czyli jak na błyszczyk, to świetny wynik. Dodatkowo, cena także jest
kusząca, zresztą jak wiele innych produktów z Golden Rose.