Dziś recenzja podkładu Clarins,
Teint Multi-Régénérant Extra - Firming
Foundation, który ma tyle samo przeciwniczek ile zwolenniczek. Inne go
zachwalają, inne już nigdy po niego nie sięgną.
Czy sprawdził się u mnie?
Zapraszam do recenzji :)!
Producent o produkcie:
Zawiera
kompleks ujędrniający bazujący na wyciągach roślinnych. Ujędrnia, wygładza
nadając skórze niesamowicie promienny, zdrowy wygląd. Ujędrniające składniki aktywne.
"Light-Optimizing" kompleks: gwarancja świetlistości i wygładzenia
cery, ekstrakty roślinne: regulacja nawilżenia dla komfortu skóry. Potrójna
ochrona przeciw wolnym rodnikom, zanieczyszczeniu środowiska oraz promieni UV.
Moja opinia:
Mam cerę suchą, więc dla mnie
podkład okazał się strzałem w dziesiątkę! Ładnie wtapia się w skórę,
pozostawiając ją gładką i nawilżoną. Wiele dziewczyn z cerą tłusta i mieszaną
skarżyło się, że skóra szybko zaczyna się błyszczeć i trzeba dokonywać korekt
pudrem. Dlatego te dziewczyny niechętnie do niego wracają… Natomiast
posiadaczki suchej cery będą na pewno zadowolone! Kolejną zaleta podkładu jest
efekt jakiego nie uzyskamy – maski! Brak rolowania podkładu, brak zbierania się
w liniach zmarszczek i przy linii brwi. Uzyskujemy naturalny efekt gładkiej i
zdrowo wyglądającej cery. Minus? Cena, to ok 199 zł.
3 komentarze
Mam cerę tłustą, ale już kilka osób polecało mi podkłady Clarinsa. Na razie odstrasza mnie ich cena ;).
OdpowiedzUsuńUwielbiam podkłady Clarinsa! Ten z chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten podkład, muszę zakupić drugie opakowanie:)
OdpowiedzUsuńCHCESZ WIĘCEJ ? ZAPRASZAM NA
https://www.facebook.com/JustynaPolskaStyle