Lato
to czas, kiedy spod zimowych, ciężkich płaszczy odsłaniamy swoje „prawdziwe” kobiece
walory. Nie bez powodu powstają różnego rodzaju akcje challenge i diety, które mają przygotować nasze ciało do formy
super bikini…Tak, tak…Niektóre z nas wolą żmudnie pracować nad swoją formą, a
inne z różnych powodów wolą maskować wystające tu i ówdzie, nie zawsze udanie
:). Znasz to uczucie kiedy próbujesz dopiąć spodenki, które poprzedniego leżały
na Tobie świetnie? Wybrnięcie z niewygodnej sytuacji nie jest łatwe, ale
możliwe! Możesz spróbować przejść na dietę, zacząć regularnie uprawiać sport
lub…kupić większe ubrania :)! Tak Kochane, nie ma nic gorszego niż wbijające
się w skórę odzienie, ledwo opinające wylewające się zewsząd boczki. Moim celem
nie jest obrażanie, ale przestrzeżenie Was przed MODOWYMI WPADKAMI, które
powtarzają się w każdym wakacyjnym sezonie!
1. Zbyt ciasna bluzka i za mały biustonosz!
Najczęściej spotykana ujma Polek! Wałeczki tłuszczu na plecach związane niczym
niedzielna rolada sznurkiem… A wystarczy nieco większa bluzka, ciut szerszy
stanik.
2. To prawdziwe przekleństwo…Prześwitujące
legginsy spod których śmiało wyglądają mało gustowne majtochy! W najgorszych
wersjach jest na nich dziura w najbardziej newralgicznym miejscu….ehhh. A
wystarczy przejrzeć się w lustrze także z tyłu, ewentualnie założyć dłuższą
tunikę…
3. Kupowanie za małego obuwia, to niestety
wada dotykająca także wydawać się mogło „kobiet z klasą i z kasą”. Ileż to razy
na ściankach zobaczyć można wypielęgnowane, ale za długie paluszki na ślicznych
bucikach! Kupując obuwie, szczególnie te z odkrytymi palcami, należy pamiętać aby
były dopasowane – nie za małe, nie za duże!
4. Starszym Paniom można wybaczyć stare
nawyki noszenia pończoch, ale jak zrozumieć młode dziewczyny, które świadomie
zakładają „pończoszane” skarpety i podkolanówki do spódnic? O zgrozo jeśli są w
kolorze czarnym, a but jasny…
5. Dla jednych to wcale żadna wpadka tłumacząc,
że na młodych i ładnym to wypada…A dla innych to absolutne faux pas! O czym
mowa? O bardzo krótkich szortach, które solidaryzują się z pośladami ceniących wolność
:). Jakie jest Wasze zdanie?
6. Strój kąpielowy powinien być praktyczny
i spełniać swoją rolę, czyli zasłaniać nagość nie tylko wtedy gdy stoimy w
bezruchu! Nie ma nic bardziej zawstydzającego niż za mały strój kąpielowy, spod
którego co rusz przy każdym ruchu swoje (nie)wdzięki witają się z speszonym
wzrokiem przechodniów! Ten problem dotyczy nie tylko Pań…:).
Mam
nadzieję, że moje słowa nikogo nie dotknęły, a jedynie zmobilizowały Was do przejrzenia
letniej garderoby… :)!
10 komentarze
Legginsy, które prześwitują, a ich właścicielka nosi rozmiar XXL to jest chyba największa tragedia :(
OdpowiedzUsuńW pełni zgadzam się z wszystkimi punktami, o których tu napisałaś i zastanawiam się czy to już wszystko :)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod wszystkim! :)
OdpowiedzUsuńFajne rady naprawdę korzystne :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://swiatwedlugidoli.blogspot.com/
Biustonosz z obwodem na szyi i wylewającymi się z niego piersiami - zdecydowanie największy grzech odzieżowy Polek.
OdpowiedzUsuńHehe masz rację, najbardziej nie lubię tych legginsów do krótkich bluzek, dla mnie legginsy to nie spodnie, można je nosić do dłuższych tunik lub po domu
OdpowiedzUsuńHehe masz rację, najbardziej nie lubię tych legginsów do krótkich bluzek, dla mnie legginsy to nie spodnie, można je nosić do dłuższych tunik lub po domu
OdpowiedzUsuńMyślę że nie do końca można się ze wszystkim zgodzić. Ale jak to się mówi o gustach się nie dyskutuje. Co do jednego masy racje, punkt 2 a raczej wciskanie się w coś. Co nie jest dla nas przeznaczone a legginsy sportowe kolorowe powinny właśnie do sportu być przeznaczone.
OdpowiedzUsuńPost ani trochę obraźliwy, nawet wyczulam w nim nutkę humoru ;) zgadzam się z wszystkimi punktami ;)
OdpowiedzUsuńPost ani trochę obraźliwy, nawet wyczulam w nim nutkę humoru ;) zgadzam się z wszystkimi punktami ;)
OdpowiedzUsuńCHCESZ WIĘCEJ ? ZAPRASZAM NA
https://www.facebook.com/JustynaPolskaStyle