A ja się bardzo cieszę, że skończyła się moda na baskinkę, bo strasznie mi się to nie podobało. Zdecydowanie wolę już te grube paski.:)

baskinek szkoda mi najbardziej..ja kobieta w figurze klepsydry zawsze lubiłam baskinki, ale paski i pasy też lubię :)
nigdy nie miałam na sobie podartych dżinsów, więc tu nie mam się z czym żegnać. crop topy były tylko dobre dla nastolatek, więc nie płaczę za nimi :D

Jak dla mnie to tylko przez kogoś rzucone pomysły...powinniśmy nosić to co lubimy, a nie tylko i wyłącznie to co rzuci jakieś modowe 'góru' ;) Wszystkie te rzeczy podobają mi się i wypróbuje też coś nowego, ale nie pobiegnę i nie wymienię całej mojej szafy bo muszę się modnie ubierać od stop do głów :D Co do krótkich topów to już nie mogę doczekać się lata, by odsłonić brzuszek ;)

www.sandina.pl

Ten komentarz został usunięty przez autora.

Great items Really interesting post...thx for sharing! xx

No właśnie tymi jeansami mnie zasmuciłaś. Dopiero do nich dojrzewam a tu koniec ?
Pozdrawiam :)

Problem, że ja kocham potargane boyfriendy :D Jakoś się przerzucę ;) Zawsze chciałam kupić cygaretki, więc będzie okazja ;)

U mnie nowy post, zapraszam!
Obserwuję ;)
MÓJ BLOG-KLIIK

Nr 2 i 3 żegnam bez żalu.

w sumie podarte jeny to coś co lubię i az dziw ze dzwony wracaja. Baskini jakoś nigdy do mnie nie trafiały mimo ze mam figure klepsydry zawsze uważałam ze nie potrzebnie optycznie mnie powiększają

To juz wole cygaretki od dzwonow :-) przydatne rady :-)

Żaden z tych trendów nie zagościł w mojej garderobie, to i nie będzie mi smutno, że już nie będą na topie ;)

Ja nie mam zamiaru się z niczym żegnać, podarte jeansy (ale nie aż tak mocno) i bluzki z baskinką uwielbiam. Nie zależy mi na podążaniu za trendami :)

Też uwielbiam dziurawe spodnie ale nigdy nie miałam z dziurami wielkości XXL :)
Za dzwonami nie przepadam ale cygaretki uwielbiam :)

Podartych jeansów nie lubię, crop topów też nie za bardzo, bo są mało praktyczne. Baskinki mi się podobają, więc trochę szkoda, że moda na nie przemija :)

nie zgadzam się kompletnie ale ciekawy post ;)

O kurczę spodnie z dziurami to moja ulubiona część garderoby ;)
Nie wyobrażam się z dzwonach ;/ ale zawsze warto spróbować ;)
Super post ! zapraszam do siebie http://deviaree.blogspot.com/
Pozdrawiam Cieplutko :*
Kasia

Czytałam wiele takich zestawień. Z większością się zgadzam bo przeważnie od początku nie byłam ich fanką jak np. dziurawe dżinsy czy "babcine" klapki :)

Jensy u mnie na pewno pozostaną :)

Lubię baskinki ale podarte spodnie nie są u mnie do przełknięcia choć na kimś całkiem fajnie wyglądają;)

crop topy bardzo lubię, więc na pewno się z nimi nie pożegnam:)

Baskinkę pożegnałam już w zeszłym sezonie, także całkowicie mi nie żal :)

Baskinki nigdy nie lubiłam, więc miło by było jakby w końcu skończył się na nią szał :D

u mnie baskinka pewnie jeszcze nie raz zagości i tak w tym roku ;)

Za Crop topami w ogóle nie będę tęsknić ;)

Za baskinką tęsknić nie będę:)

No cóż, podarte jeansy nie przypadły mi do gustu, także ja jestem happy ;)
http://aboutbeautybysonia.blogspot.com/

Tymi spodniami z dziurami to mnie zdziwiłaś, choć pewnie i tak do końca z nich nie zrezygnuję ;)

http://crafty-zone.blogspot.com/

Mi najbardziej będzie żal odkrytych brzuchów, a to dlatego,że jak widziałam w takich bluzkach dziewczyny, to aż chciało mi się ćwiczyć, by mieć takie brzuchy jak one :)

Jak dla mnie dżinsy z ogromnymi dziurami wyglądają nie smacznie, więc super że moda na nie będzie przemijać :-) Zapraszam do siebie ;-*

Wszystkich trzech mi nie żal ;)

a ja tak bardzo lubię baskinki <3

nice post!!
xxx

Ja na pewno nie wyrzucę swoich podartych spodni hehe :-)

Trochę szkoda, że podarte jeansy będą passe, mam kilka par i uwielbiam je! :)

uważam że najważniejsza zasada nigdy nie podążajmy ślepo za modą, nie zawsze co jest modne(lub nie jest modne) jest dobre dla niektórych sylwetek. Moda i tak powraca niczym bumerang więc nie warto wciskać się w coś w czym nam jest nieładnie lub po prostu nie wpisuje się w nasz gust.

A ja dopiero w tym roku planuję kupić podarte jeansy. Nigdy nie miałam luźnych boyfriendów z dziurami, a zawsze bardzo mi się podobały. Nie zamierzam więc podążać za modą w 100 procentach, nie warto eliminować ubrań, które nam się podobają :)

Wielgachne dziury na jeansach nie były nigdy moimi ulubieńcami,więc nie jest mi ich szkoda. Uwielbiam za to delikatniejsze dziurki i z nich na pewno nie zrezygnuję ;)
Cieszę się, że pojawią się cygaretki :)

www.evelinebison.pl

Z Boyfriendów z dziurami na pewno szybko nie zrezygnuję, aczkolwiek baskinka nigdy mi się nie podobała, a nad crop topami też nie ubolewam. :) Niestety dzwony w ogóle do mnie nie przemawiają, nie podobają mi się - ale nigdy nie mów nigdy :) Moda krąży, kiedyś dzwony też były modne, teraz znowu wracają do mody, a za jakiś czas wejdzie coś innego.

z dziurawymi dżinsami to ja się raczej nigdy nie pożegnam bo je szalenie uwielbiam a co do baskinki to się z nią nigdy nie przywitałam bo nie podoba mi się jak diabli to gówno :P :)

Najbardziej będzie mi żal podartych boyfriendów, bo bardzo polubiłam ten model spodni i wyjątkowo dobrze się w nim czuje :-)Na szczęście moje nie mają aż takich xxl dziur więc powinny być jeszcze odpowiednie na nowy sezon :-)

Pozdrawiam :-)

Ja uwielbiam baskinkę, więc pewnie i w tym roku będa ją nosić z przyjemnością. Chodzę w tym w czym czuję się wygodnie, a nie w tym co modne, tylko dlatego, że wszyscy to mają :)

Twoje blogi są super! Niedawno zaczęłam pisać bloga na blogger nazywa się topy mody i nie mody wiem,że tego nie przeczytasz ale może.... udzielisz mi kilku rad.